poniedziałek, 26 czerwca 2017

Kaszuby i morze w dwa dni

30 godzin. Tyle trwał  mój weekendowy wypad po Kaszubach z noclegiem nad morzem. Trasy w większości mi znajome, ale i tak udało mi się odkryć miejsca dla mnie nowe jak np Diabelski Kamień. Ponadto, z okazji tego wyjątkowego czasu jakim są najkrótsze noce w roku, wybrałem się na wczesno poranny spacer plażą. Rzeczywiście, nie ma to jak zdjęcia robione o wschodzie słońca.

Transalp sprawdził się jako wszędołaz. Gdy trzeba jest szybki na szosie (nie mogę napisać jak szybki, bo wiadomo...), a do tego przejedzie polną, leśną i szutrową drogą. To jest dobre, że nie trzeba się obawiać dziwnych skrótów, zwodniczych znaków objazdu i nagłych pomysłów typu "A teraz skręcę i pojadę tamtędy przez krzaki".
Diabelski Kamień nad jeziorem Kamiennym. Głaz ma 17 metrów obwodu


Chwilami padało
Był sobie objazd. Jechałem po znakach, gdy nagle asfalt się skończył. Ale nic to.
Jezioro Żarnowieckie. Fajna plaża.
Kolejny z moich skrótów. Prawda, że krajobraz nieco afrykański?

Śniadanie na campingu






Po 140 km czas na postój i kawę z ciastkiem


W sumie, w dwa dni, niemal 500 km z czego około 70 km w deszczu, w tym 15 km w mega ulewie. Miałem wrażenie, że nawet kask przecieka. Woda wdzierała się każdą szczeliną. Auta jechały około 40 km/h, a jezdnia sprawiała wrażenie rzeki. Też warto było zobaczyć jak to jest. Nie było jednak szans na zrobienie zdjęcia.

4 komentarze:

  1. Nie ma piękniejszego miejsca niż polskie morze. No, ewentualnie polskie góry, ale to już zależy od gustu. Wyjątkowe, piękne, chłodne, silne ale takie... bliskie sercu. Jak polskie dziewczyny zanim się je bliżej pozna ;) Kiedyś, jak załatwię papiery na swój pojazd, też się przejadę, teraz to tylko w pole albo do sklepu :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się w 100% co do naszego morza. Zrozumialem to, gdy dojechalem nad Adriatyk.

      Usuń
  2. Ja wolę Bieszczady - pętle bieszczadzkie, solina, sama frajda tak pojeździć. A jeszcze z kimś na plecach kto umie jeździć.. mmm... chyba pakuje mandżur na Junaka i lece. Taka fajna pogoda, szkoda marnować. Eloooo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeździlem tam raz na moto i chcę wrócić. Bieszczady mają swój urok. Byłem w Karpatach i Alpach, a Bieszczady są jakieś takie... fajniejsze :)

      Usuń